Wyjechaliśmy punktualnie o 8:30. W drodze do Krakowa siąpił deszcz, więc humory poprawił nam dopiero wspólny śpiew w autokarze. Na miejscu na szczęście niebo się rozpogodziło i obeszliśmy cały rynek po czym naszą uwagę przykuły… gołębie! Niektórzy z nas postanowili je okiełznać, inni uciekali w popłochu. W końcu po wielkiej bitwie z gołębiami stało się, rozpoczęliśmy zwiedzanie pierwszej atrakcji na naszej drodze- Muzeum pod Sukiennicami. Dowiedzieliśmy się tam między innymi o tym że Kraków jest zbudowany na śmieciach naszych przodków, dosłownie! Następnie udaliśmy się szybkim spacerkiem do żydowskiej dzielnicy Krakowa – Kazimierza. Zwiedziliśmy Synagogę oraz cmentarz żydowski.
Po sytym posiłku powędrowaliśmy do teatru Bagatela na sztukę „Czego nie widać”. Z balkonu mieliśmy dobry widok, więc dobrze było widać … Sztuka była bardzo zabawna, więc w znakomitym nastroju udaliśmy się ok. godz. 19.30 do autokaru. Podczas całej wycieczki przebyliśmy 10 kilometrów, jednak zmęczenia po nas nie było widać- w autokarze znowu śpiewaliśmy, a co niektórzy nawet próbowali tańczyć. Czekamy na następny wyjazd w takim towarzystwie.
„Historia rocznika 2001” – Dawid Jonkisz
Zdjęcia: Paweł Bień
Ilość odsłon: 1865