Turbacz to taki szalenie miły Gospodarz, który 10 listopada 2021 roku ugościł młodzież CKZiU w Jaworznie. A Gorce to taka górska rozgwiazda, bo gdzie nie zaczniecie wędrować, to i tak, którymś „górskim ramieniem” traficie w końcu do schroniska przy Turbaczu. Nikt nie opisał piękniej Gorców, niż uczynił to Władysław Orkan, którego imieniem zostało nazwane tutejsze schronisko.
„Naprzeciw Tatr, między doliną nowotarską, a wężowatą kotliną Raby, wspięło się gniazdo dzikich Gorców. Od romantycznych Pienin rozdzielał je wartki kamienicki potok, a od spiskiej krainy odgraniczył je bystry Dunajec. Samotnie stoją nad wzgórzami. A wyżej jeszcze nosi głowę ojciec ich rodu, zasępiony Turbacz. Nie wiadomo kto go chrzcił i skąd mu to miano. Może stąd, że turbanem mgły przed deszczem owija łysą głowę, albo raczej, że widywano go zawsze w turbacji wiecznej”
To był wspaniały dzień w górskiej odsłonie dla wszystkich uczestników pieszej wędrówki.
AB
[ngg src=”galleries” ids=”465″ display=”basic_thumbnail” images_per_page=”40″]
Ilość odsłon: 993