W dniu 25 października klasa IVa technikum nr 5 wyruszyła śladami wybitnego twórcy epoki romantyzmu do Złotego Potoku, aby cieszyć się ostatnimi chwilami polskiej złotej jesieni.
Złoty Potok – perła północnej części Jury, to przepięknie położona miejscowość w województwie śląskim, w sercu Jury Krakowsko-Częstochowskiej, w górnym odcinku doliny Wiercicy. Miejsce słynie z historycznej pstrągarni, pięknego Rezerwatu Parkowe, zabytkowego pałacu i dworku oraz kilku malowniczych stawów.
W Złotym Potoku w 1857 roku przebywał kilka miesięcy Zygmunt Krasiński – wybitny polski twórca epoki romantyzmu. Przybył tu do swego ojca Wincentego Krasińskiego, z żoną Elżbietą z Branickich i dziećmi. Zakochał się w tej pięknej krainie, w której nazwał wiele ostańców, stawów i źródeł. Do dzisiaj funkcjonują te nazwy, np. imionami dzieci nazwał najsłynniejsze źródła Elżbieta i Zygmunta, dające początek Wiercicy, jedną z piękniejszych nazw nadał jednemu ze stawów – Sen Nocy Letniej. Co ciekawe, sceneria stawu całkowicie zmienia się wraz ze zmianą pór roku, zawsze jednak wygląda zjawiskowo, odbijając w swym zwierciadle stare drzewa będące świadkami dziejów. Koło stawu stoi zabytkowy Młyn Kołaczew z XIX wieku, jeden z najstarszych młynów z zachowanym mechanizmem wodnym – turbiną Peltona, obecnie napędzany energią elektryczną. Blisko stąd do Źródła Spełnionych Marzeń oraz Groty Niedźwiedziej, w której kręcono kadry filmu „Przyjaciel wesołego diabła”, a dawniej znaleziono kości niedźwiedzia jaskiniowego, nosorożca włochatego, mamuta, renifera, wilka i żubra. Inną atrakcją którą tu odwiedziliśmy była Brama Twardowskiego to bardzo ciekawy, charakterystyczny i potężny ostaniec skalny z otworem przypominającym bramę. Ostaniec , a raczej jego tajemniczy otwór związany jest wg legendy ze słynnym czarodziejem krakowskim – Panem Twardowskim, który niegdyś uciekał tędy na kogucie przed diabłem. Naszą wędrówkę zakończyliśmy spacerując pomiędzy tak zwanymi Diabelskimi Mostami to malownicze zgrupowanie skałek leżące w Rezerwacie Parkowe zostały tak nazwane przez poetę Zygmunta Krasińskiego, kiedy przebywał w Złotym Potoku. Niebezpieczne Diabelskie Mosty wysokie, osiągające 15 m bloki skalne, porozcinane są głębokimi szczelinami. Poprzez szczeliny przerzucone były niegdyś kładki drewniane, dziś na skałach tych spotkać można wspinaczy, jednak samodzielne penetrowanie tych ostańców bez sprzętu i umiejętności może być bardzo niebezpieczne.
Wspaniała pogoda cudowne towarzystwo i świetne humory sprawiły, że wspólnie spędziliśmy cudowne chwile…
[ngg src=”galleries” ids=”463″ display=”basic_thumbnail”]
Ilość odsłon: 1376